poniedziałek, 29 września 2014

Ślub i wesele z żółtym motywem przewodnim

Zakochałam się w żółtych stylizacjach ślubnych i dekoracjach weselnych z tym właśnie motywem przewodnim. Jakiż ten kolor ma radosny potencjał. Oczywiście trzeba go zastosować z umiarem i wyczuciem, ale jeśli tylko komuś się to uda, to efekt wizualny jest piorunujący! 

Żółty pasuje w zestawieniach z wieloma kolorami. Cudownie prezentuje się z szarościami, turkusem, ale też fioletem i lila. No a jak patrzę na zestawienia pastelowego żółtego z miętą, to już cud miód - dosłownie i w przenośni! Niesamowicie wręcz wygląda w połączeniu z modnym ostatnio motywem black&white. Dobrze prezentuje się w zestawieniu z naturalnymi brązami workowych, surowych tkanin czy po prostu z bielą.

Jest mnóstwo możliwości jeśli chodzi o gatunki kwiatów - od szlachetnych po te polne, równie wspaniałe. Mało tego - słodki weselny kącik w kolorze yellow to dopiero miejsce uczty dla wzroku i podniebienia! No a dopełnieniem całości mogą być weselne stylizacje pary młodej, druhen i gości. Taki spójny żółty obrazek, według mnie, na długo zachowa się w pięknych wspomnieniach. 















Źródło zdjęć: www.pinterest.com
  

czwartek, 25 września 2014

Szyszki w weselnych dekoracjach

Spodobał mi się motyw szyszek w dekoracjach weselnych i to bardzo. Noszę się z zamiarem kupna kilku puszek farb w pastelowych kolorach i zrobieniem własnoręcznie z nich elementów wystroju weselnej sali. Mięta, delikatny róż, ale także biel i pastelowy błękit - o tych kolorach nieustannie myślę i już niedługo dojdzie do spełnienia mojej wizji. 

W szyszkach jest na razie pół mojej pracowni, bo musiały maksymalnie się rozchylić i wyschnąć. Są piękne naturalnie - ten motyw wykorzystałam już raz w dekoracji sali weselnej mojego autorstwa dla mojej koleżanki Beaty - tę aranżację znajdziecie TU. W pastelach będą jednak wyglądały przesłodko i z reakcji znajomych wiem, że też są tym pomysłem na malowanie szyszek zachwyceni. 

Takie dekoracyjne szyszki (najokazalsze są sosnowe) są świetnymi uchwytami do winietek, ale jako pojedyncze egzemplarze ułożone tu i ówdzie też się super prezentują na weselnych stołach. Są jeszcze inne możliwości - można zrobić z nich łańcuchy, girlandy, a nawet, jak pisałam w jednym z postów o bukietach ślubnych, także wiązankę dla panny młodej. A Wam jak się podoba ten pomysł na zagospodarowanie naturalnych darów przyrody do ślubnych i weselnych dekoracji?  









Źródło zdjęć: www.pinterest.com

Krzesła weselne "ubrane" inaczej

Utarło się, że na imprezach weselnych krzesła "ubrane" są w białe pokrowce, które faktycznie stanowią dobrą bazą do zawieszania dekoracji najczęściej w postaci szarf z kokardami w różnych kolorach. Ale tak zawsze być nie musi. 

Ostatnio podobają mi się subtelne, ale przemyślane dekoracje, które nadają specyficzny urok i styl uroczystości weselnej. Są zaledwie jednym z elementów większej całości zamysłu dekoratora, ale jakże ważnym i widocznym. Dziś kilka inspiracji, które skrzętnie przechowuję na mojej tablicy Dr Wedding Style na Pintereście.







Źródło zdjęć: www.pinterest.com

poniedziałek, 1 września 2014

Weselny słodki kącik w stylu amerykańskim

W minione sobotnie popołudnie znowu robiłam zdjęcia dekoracji weselnych Ani Falconnet, która prowadzi Studio Dekoracji Ślubnych Decofleur. Ania zaplanowała wystrój sali tym razem w Starym Folwarku w Grębocinie w kolorystyce czerwono-granatowej i z dominującym motywem kropeczek. Najbardziej podobał mi się słodki kącik, który wyglądał jak ze zdjęć amerykańskich ślubów. 

Ania ma rękę do nietuzinkowych dekoracji - lubi nowości, ale ma też swoje sprawdzone patenty - można z nią omówić i ustalić najbardziej skomplikowaną i wyjątkową dekorację. Znam ją i wiem, że podejmuje się nawet bardzo śmiałych wyzwań. Dużo zależy zwykle od budżetu przeznaczonego na dekoracje sali weselnej, ale Ania potrafi wyczarować wiele i warto jej zaufać. 

Stylowo prezentowała się podwieszana pod sufitem konstrukcja z maleńkich flakoników z pojedynczymi kwiatami, zwisającymi na czerwonych wstążeczkach  oczywiście w białe kropki. Na stołach przy zastawie obiadowej delikatnie akcentowały motyw przewodni czerwone i granatowe serwetki w groszki. A przy kąciku ze swojskimi wędlinami wisiał nawet czerwony fartuszek w grochy. Zwróćcie uwagę, jak pięknie kontrastowały z czerwienią błękitne dekoracyjne dodatki - bibułkowe pompony, malutkie chorągiewki, ozdobne maleńkie pudełeczka i słomki. SwEET CANDY!